wtorek, 4 stycznia 2011

Za co "kochamy" SKM?

1. Za bardzo małą ilość kolejek w ciągu dnia oraz jeszcze mniejszą w ciągu nocy.
2. Za wysyłanie na trasę, w godzinach szczytu, SKM z pojedynczym wagonem, dzięki czemu możemy czuć się ściśnięci jak sardynki w puszce.
3. Za niedomykające się zimą, a nieotwierające się latem okna.
4. Za niezamykające się drzwi w przedsionkach, dzięki czemu możemy w każdej chwili wypaść podczas jazdy wprost na tory.

5. Za precyzyjnie pozaklejane reklamami okna SKMek, dzięki czemu nie widzimy "która to stacja".
6. Za przejazdy z co najmniej trzema przystankami widmo pomiędzy rzeczywistymi stacjami.
7. Za częste awarie i opóźnienia, dzięki którym nigdy nie możemy nigdzie zdążyć.
8. Za brak informacji na peronach i w pociągach.
9. Za podnoszenie cen biletów, podczas gdy jakość usług drastycznie spada.

10. Za ścisk, ścisk i jeszcze raz za ścisk jaki panuje wewnątrz tych blaszanych dyliżansów!


1 komentarz:

  1. Jak to powiedział jeden mędrzec do kolejnych wpychających się na siłę podróżnych " Pociąg nie prezerwatywa, nie rozciągnie się". No ale była zima i srogi mróz więc chociaż cieplej wszystkim było.

    OdpowiedzUsuń