Jakiś czas temu wstawiłam posta z bardzo fajną wlepką na peronie w Leszczynkach - jako, że uzbierało się trochę materiału dzisiaj kolejny post.
Po lewej - świeże (wykonane w marcu 2011 r.) graffiti - prosto z garaży tuż przy peronie Gdańsk Przymorze (Uniwersytet). Link do niego przesłała nam czujna czytelniczka.
Nie wiem co autor miał na myśli i jak bardzo jest to metafora, być może się zakochał? Swoją drogą ciekawe jak długo owe dzieło tam pozostanie. I czy powstał z jego powodu ten oto artykuł na trojmiasto.pl "Po drugiej stronie biletu" ?
Kolejne okazy SKM-kowej sztuki upolowałam w SKM relacji Gdańsk - Słupsk jakis tydzień temu - bardzo ładne wlepki - charyzmatyczne neonowe oko i lilipuci muchomorek. Podoba mi się zwłaszcza oko, które spogląda sobie na widoki zza okna, bardzo nostalgicznym wzrokiem z resztą.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz